Od Tarchomina po Kabaty, od Ursusa po Wesołą, na takiej długości trasy pomiędzy najbardziej oddalonymi od siebie dzielnicami Warszawy, czyli w ok. 20 kilometrach, mogłaby zmieścić się średnica gwiazdy o masie większej ok. 1,5-krotnie od masy naszego Słońca, którego średnica jest przecież ok. 100 razy większa od średnicy całej Planety Ziemia. Łyżeczka piasku ma masę co najwyżej kilu gramów. Łyżeczka materii tej malutkiej, ale masywnej gwiazdy ma masę około 6 miliardów ton. Tą malutką w skali kosmicznej, ale niesamowicie gęstą i masywną gwiazdą jest gwiazda neutronowa.
Gwiazda ta jest tak gęsta, w jej wnętrzu ciśnienie tak wysokie, że w jej jądrze atomy zapadają się, maleją odległości pomiędzy jądrami a elektronami atomów, elektrony zaczynają łączyć się z protonami i w ten sposób j jądro tej gwiazdy składa się z prawie samych niemal stykających się ze sobą neutronów. Stąd nazwa tego typu gwiazdy. Naukowcy przypuszczają, że istnieją jeszcze bardziej gęste gwiazdy, kwarkowe, których jądra składają się z kwarków, czyli są jeszcze bardziej gęste. Podejrzewa się, że gwiazdy obecnie znane jako neutronowe, o średnicy ok. 10 km, są w rzeczywistości gwiazdami kwarkowymi.
Skupmy się jednak na gwiazdach neutronowych. Są one bowiem uczestnikami jednych z najbardziej brutalnych, energetycznych i produktywnych zarazem zdarzeń we wszechświecie. Chodzi o zderzenia gwiazd neutronowych.
W 2014 roku NASA przeprowadziła symulację komputerową kolizji dwóch gwiazd neutronowych o masach 1,4 i 1,7 masy Słońca, w początkowej fazie symulacji oddalonych od siebie o 17 km. Masywniejsza gwiazda w 7 sekund rozerwała i wchłonęła tą mniej masywną. Rezultatem kolizji było zapadnięcie się gwiazdy, która przetrwała kolizję i powstanie czarnej dziury. Zderzeniu gwiazd neutronowych, podobnie jak w przypadku zderzenia czarnych dziur, towarzyszą ok. dwu sekundowe rozbłyski gamma, które można uznać za potężny wybuch elektromagnetyczny, widziany także w paśmie fal optycznych, bardzo jasny, tak że widoczne są rozbłyski odległe od nas o miliardy lat świetlnych. Podczas takiego rozbłysku w 2 sekundy wyzwalane jest tyle energii, co cała Droga Mleczna wytwarza przez około 1 roku ziemskiego.
Zderzenia gwiazd neutronowych, podobnie jak w przypadku wybuchu supernowych, są zjawiskami brutalnie niszczycielskimi. Gdyby strumień rozbłysku gamma przeciął Ziemię, mogłoby się to skończyć kataklizmem, co najmniej masowym wymieraniem większości życia na ziemi. Promieniowanie gamma przede wszystkim zniszczyłoby naszą warstwę ozonową. Jednakże podczas takich zdarzeń tworzone i rozsiewane są po wszechświecie ciężkie pierwiastki, których nie jest w stanie wytworzyć nasze Słońce. Najcięższym pierwiastkiem, które tworzy nasza rodzima gwiazda jest żelazo. Natomiast wg naukowców, złoto jakie mamy m.in. na Ziemi tworzone zostało właściwe podczas zderzeń gwiazd neutronowych.